niedziela, 23 lutego 2014

Postarzanie cukrem

Dzisiaj kursik o metodzie postarzania cukrem.



 Potrzebne będą:
  • przedmiot do ozdobienia
  • ciemna farba - ja użyłam czarnej
  • jasna farba - np. biała
  • oczywiście cukier
  • papier ścierny
  • gąbeczka
  • woda w misce 

Zaczynamy od pomalowania przedmiotu ciemną farbą.






Następnie gdy ciemna farba wyschnie malujemy jasną. Myślę, że najładniej - nie widać śladów pędzla, wychodzi tapowanie przy pomocy gąbeczki.



Po pomalowaniu jasną farbą posypujemy ją cukrem. Ilość trzeba wypróbować samemu aby uzyskać efekt jaki najbardziej odpowiada. Ja posypuję niezbyt obficie, aby pomiędzy ziarenkami cukru pozostawić troszkę przestrzeni. Gdy użyje się zbyt dużo cukru farba zbyt intensywnie rozpuszcza się pod jego wpływem i powstają nieładne place. Jasna farba nie powinna być zbyt gęsta aby nie wysychała zbyt szybko podczas malowania i aby cukier ładnie się do niej przylepił. Można go jeszcze delikatnie poprzyciskać palcami.


Następnie suszymy suszarką. Nie zrobiłam fotografii tego etapu a jest on bardzo istotny. Pod wpływem ciepła cukier się topi i wchodzi w reakcję z farbą rozpuszczając ją.





W kolejnym etapie  nadmiar cukru usuwamy przy pomocy papieru ściernego.




Teraz należy użyć mokrej gąbeczki i pocierać w miejscach uprzednio posypanych cukrem aby zmyć z nich jasną farbę. Warto to robić delikatnie aby nie zbyć zbyt dużej powierzchni i ustrzec się przed wcześniej wspomnianymi placami.







Efekt jest następujący:





Pozostaje jeszcze ozdobienie i gotowe.





Tu jeszcze wykonany tą techniką chustecznik.




Miłego tygodnia.

25 komentarzy:

  1. Bardzo fajny kurs i świetny efekt :) może kiedyś go wykorzystam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaż proszę jak coś zrobisz. Fajnie się było zobaczyć w sobotę, chociaż przez komputer :-)

      Usuń
  2. pieknie!
    już się bałam ;-)), że będę musiała coś wymyslić na jutro... będę pisać i odsyłać- efekt jest rewelacyjny!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zobaczyłam, że napisałaś. Ruch mi na blogu rośnie :-)

      Usuń
    2. :-)) każdy chce zobaczyc co to za tajemnice z tym cukrem!

      Usuń
  3. Dzięki! Na pewno skorzystam. Piękny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa efektu!! Koniecznie muszę zobaczyć.

      Usuń
  4. Trafiłam tu dzięki Yustin i chyba ją wycałuję z radości :)) Kursik fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniższy komentarz miał być odpowiedzią - źle mi się kliknęło :-)

      Usuń
  5. Dziękuję za miłe słowa i dołączenie do obserwatorów :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, bardzo ciekawa technika i całkiem łatwa w wykonaniu! Dość rzadko zajmuję się decoupagowaniem, ale na pewno ja wypróbuję:)
    Dziękuję:)
    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach! Super efekt, będę teraz tak robiła, jest delikatniejsze.
    Ja od Ystynki do Ciebie przywędrowałam Aniu i zostaję:) Sama jestem Anka, więc tym bardziej trzeba się trzymać razem:) Pozdrawiam serdecznie, Ania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że do mnie trafiłaś a jeszcze więcej, że zostajesz :-) Pozdrawiam Aniu, Ania

      Usuń
  8. Witam, ja pierwszy raz z głodu info na temat postarzania cukrem. Myślę, ze zostanę na dłużej, bo poczytam wcześniejsze.
    Dla pewności - serwetka lub transfer na wcześniej zmazany cukier, tak? bo na zdjęciach tak ładnie przebijają ciemniejsze punkty już na motywie. Bardzo jestem ciekawa swojej próby. Pozdrawiam, Hanka (jak Anna+H :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie! Można posypać cukrem na całej powierzchni albo wokół planowanego wzoru, to zależy od tego jaki się chce efekt uzyskać. Tu faktycznie sypnęłam na całej powierzchni. Daj proszę znać jak Twoje próby - chętnie pooglądam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem laikiem w tych sprawach, ale to z cukrem to zrozumiałam ;) tylko nie wiem skąd wziął się ten obrazek?

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej późno niż wcale -to o czasie, w którym odpowiadam na Twój komentarz :-). Obrazek został przyklejony techniką decoupage - w necie wiele jest opisów tej metody.
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. znalazlam ten post przez zupelny przypadek i ...................... jestem pod wielkim wrazeniem . Jestem milosniczka postarzania, trzaskania, pekania itp ale ten sposob jest swietny . Bardzo dziekuje za kursik . Sprobowalam natychmiast i ...................WYSZLO !!!! swietnie .
    Jeszcze raz dziekuje za inspiracje i nauke .
    Masz piekne prace , bardzo mi sie podobaja .
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że kursik się przydał i osiągnęłaś pożądany efekt :-)
      Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Super efekt. Zamierzam wypróbować na doniczkach :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, dziękuję Ci za dokładny opis tej metody, ponieważ plastikowe doniczki wyszły znakomicie. Pozwoliłam sobie zamieścić adres twojego bloga w moim ostatnim poście. Pozdrawiam Cię ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pieknie przedstawiony kursik. Zapewne skorzystam nie raz w swoich pracach. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń